Smartfony http://blog.vegacom.eu Tue, 25 Jul 2017 20:43:36 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.5.31 Project Ara. Czy będziemy mieć smartfona z wymienialnymi częściami? http://blog.vegacom.eu/project-ara-bedziemy-miec-smartfona-z-wymienialnymi-czesciami/ http://blog.vegacom.eu/project-ara-bedziemy-miec-smartfona-z-wymienialnymi-czesciami/#respond Thu, 23 Jun 2016 07:05:04 +0000 http://blog.vegacom.eu/?p=1403 Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę jak wielką i prężnie idącą naprzód firmą jest Google. Każdego roku zasypuje nas nowinkami technicznymi, które dosyć często trafiają w gusta użytkowników. Tak też stało się i tym razem, gdy potentat Google postanowił rozwinąć pomysł modułowego smartfona.

Wielu ludziom aktualna wersja telefonu komórkowego powinna kojarzyć się z maksymalnie szybkim dostępem do internetu, wieloma aplikacjami, które sprawiają, że nasze życie jest łatwiejsze czy z podstawowymi funkcjami takimi jak dzwonienie, pisanie wiadomości tekstowych czy robienie zdjęć. Współczesny smartfon to jedno z takich urządzeń, które wymieniamy najczęściej w momencie, gdy pewne podzespoły przestają działać. A co, jeśli mielibyśmy możliwość wymieniania samych podzespołów tak jak w przypadku komputerów stacjonarnych? Wyobraźmy sobie, że moglibyśmy wymienić np. kartę graficzną w swoim smartfonie lub procesor. Fajny pomysł, prawda?

Project ARA

Cały projekt zyskał nazwę „Project ARA” i najlepsze w tym wszystkim jest to, że konkretne podzespoły będą mogły być wymieniane bez konieczności rozkręcania urządzenia i wypinania poszczególnych części ze środka. W najprostszym tłumaczeniu telefon będzie składał się z „prostokątnych elementów”, które w zależności od potrzeb będziemy mogli wypinać i zastępować nowymi. Każdy z klocków będzie odpowiadał za inną funkcję także „aparat”, „grafika” czy „procesor” będą osobnymi elementami. Wedle koncepcji Google całość nowego, modułowego smartfona będzie składać się z 11 takich elementów – do każdego z nich zatrudniła najbardziej „gorących” i rozwojowych partnerów na rynku takich jak Harman, Rockchip, Toshiba, Quanta czy Foxconn. Ludzie, którzy uwielbiają wyszukiwać informacji w internecie, z pewnością zauważą, że wyżej wymienione firmy to bezapelacyjni liderzy w swoich branżach – dzięki temu my, jako użytkownicy możemy mieć pewność, że prace nad projektem są w „pewnych rękach” i każdy z elementów finalnie będzie najwyższej jakości.

Zagłębiając się w szczegóły na ten moment wiadomo, że wymiana poszczególnych elementów będzie przebiegać przy wyłączonym urządzeniu, a etap, w którym będzie to możliwe podczas normalnego korzystania ze smartfona nastąpi w niedalekiej przyszłości. Na sam początek producenci oddadzą do dyspozycji klientów 20 podzespołów, z których każdy wybierze te najbardziej odpowiadające jemu potrzebom. Wiadomo, że z biegiem czasu będzie pojawiało się ich coraz więcej, dzięki czemu użytkownicy będą w stanie stworzyć smartfon dopasowany idealnie do własnych potrzeb.

www.projectara.com/

www.projectara.com/

Dlaczego warto śledzić Project ARA?

Odpowiedź zdaje się dziecinnie prosta – głównym z powodów jest fakt, że projekt ten po części zmienia dotychczasowe telefony komórkowe w przenośny komputer. Producenci trafili w niszę rynkową, ponieważ nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł i jakoś nie wydaje mi się, by któraś z firm stworzyła temu projektowi realną konkurencję.
Projekt jest bardzo obiecujący i jeżeli wszystko będzie wyglądało tak jak powinno na świecie zacznie się wielkie boom na modułowe smartfony! Zainteresowani mogą zobaczyć minutowy filmik o tym projekcie wypuszczony przez samych producentów, czyli Google =>  What’s next?

]]>
http://blog.vegacom.eu/project-ara-bedziemy-miec-smartfona-z-wymienialnymi-czesciami/feed/ 0
5 najciekawszych telefonów do „selfie” http://blog.vegacom.eu/5-najciekawszych-telefonow-do-selfie/ http://blog.vegacom.eu/5-najciekawszych-telefonow-do-selfie/#respond Wed, 20 Apr 2016 17:45:30 +0000 http://blog.vegacom.eu/?p=1299 Słowo selfie pojawiło się po raz pierwszy w przestrzeni internetu 13 września 2002, kiedy na jednym z australijskich form internetowych jeden z użytkowników zamieścił zdjęcie własnej twarzy z komentarzem. Nikt wówczas nie przypuszczał, że robienie zdjęć z ręki zrobię taką zawrotną i międzynarodową karierę.

 

Moda na autoportrety dotknęła wszystkich. I nie dotyczy tylko i wyłącznie nastolatek. Dziś selfie robią sobie gwiazdy filmu i estrady, politycy i wszelkiego typu celebryci. Nic zatem dziwnego, że w 2013 roku “selfie” zostało uznane przez twórców słowników Oxford za słowo roku. Obecnie robienie selfie to nie tylko moda, ale również styl życia. Z tego powodu coraz więcej producentów telefonów komórkowych chce mieć w ofercie „telefon do selfie” wyposażony w porządną kamerkę z przodu…i nie tylko.

Z ostatnich wiadomości z rynku mobilnego, wynika, że najdalej w tym zakresie pójdzie tajwański producent HTC. Nowy flagowiec HTC 10 zaoferuje jako pierwszy optyczną stabilizację obrazu dla przedniego aparatu. HTC 10 wyposażony będzie w pierwsze podwójne kamery OIS na świecie. Aparat przedni posiadać będzie stabilizację obrazu, która zapewni ostre autoportrety. HTC 10 zapowiada się zatem jako super telefon do robienia selfie.

HTC 10 to nie jedyny „spec od selfie” jaki pojawił lub pojawi się na rynku. Wybraliśmy dla was kilka innych modeli telefonów, być może któryś przypadnie wam do gustu.

1. ASUS ZenFone Selfie

Aparat został wyposażony w przednią kamerkę z matrycą 13 Mpix oraz podwójną diodą doświetlającą LED, którą z pewnością docenią fani selfie. Dodatkowym atutem przedniej kamerki jest przesłona f/2.2 i oraz fakt, że za jej pomocą można wykonywać szerokokątne zdjęcia ( 88-stopni).

3

2. Sony Xperia M5

Telefon wyposażony jest w 13-megapikselowy przedni aparat z autofokusem oraz funkcją wykrywania twarzy. Aparat świetnie sobie radzi z robieniem zdjęć przy dobrych warunkach oświetleniowych, a także oferuje umiarkowaną ilość szumów, dobre odwzorowanie barw oraz bardzo dużą szczegółowość przy gorszym dopływie światła.

d4-pdp-slideshow-04-desktop-532a6d7c51d1a7f25dd42f3ec0c4c886

3. LG V10

To telefon nietypowy, ponieważ na froncie ma nie jedną, ale dwie kamery do selfie. Oba aparaty posiadają porządną, 5-megapikselową matrycę, oba nagrywają filmy Full HD i wykonują zdjęcia HDR. Co je różni? Ogniskowa. Jeden z tych aparatów szerokokąty 120° ma służyć do zdjęć grupowych, a drugi — do zdjęć solo. Jeszcze jedną zaleta telefonu jest dodatkowa funkcja, w której ekran wykorzystywany jest jako lampa błyskowa podczas autoportretów.

d4-pdp-slideshow-04-desktop-532a6d7c51d1a7f25dd42f3ec0c4c886

4. iPhone 6s (Plus)

Zaleta telefonu jest 5-megapikselowy aparat na froncie oraz funkcja Retina Flash, która przekształca ekran iPhone’a w lampę błyskową. Ekran rozbłyskuje na chwilę światłem dwutonowym (ciepłym i zimnym). Dzięki temu nasza twarz będzie miała naturalne kolory.

iphone6p-gray-select-2014_GEO_US

5. Huawei ShotX

Znalazł się w tym zestawieniu z powodu interesujacego rozwiązania. Telefon nie posiada dwóch aparatów, ale jeden za to obrotowy. A to oznacza, że może słuzyć zarówno jako tradycujny, jak i do robienie selfie. Kamera jest wyposażona w matrycę Sony o rozdzielczości 13 megapikseli oraz jasny obiektyw f/2.0.

8657791-huawei-shotx-900-554

A może dodacie coś  nowego do tego zestawienia?

 

]]>
http://blog.vegacom.eu/5-najciekawszych-telefonow-do-selfie/feed/ 0
Co kryje w sobie myPhone Infinity 3G? Pierwsze wrażenia. (VIDEO) http://blog.vegacom.eu/co-kryje-w-sobie-myphone-infinity-3g-video/ http://blog.vegacom.eu/co-kryje-w-sobie-myphone-infinity-3g-video/#respond Mon, 16 Mar 2015 14:35:15 +0000 http://blog.vegacom.eu/?p=218 Producent telefonów myPhone od pewnego czasu  nas miło zaskakuje. Najpierw zmienił logo, a w marcu wypuścił na rynek smartfony z klasy premium. Co kryje w sobie seria Infinity?   Nagraliśmy dla Was  nasze pierwsze wrażenia z wstępnego  testu myPhone Infinity 3G.

Infinity… Już sama nazwa brzmi jak milion dolarów. Jak widać firma, która do tej pory kojarzyła się z telefonami z niskiej i średniej półki cenowej (dostępnymi w Biedronce) i charakteryzującymi się niezłą relacją jakości do ceny, ma wyższe ambicje. W tym roku myPhone chce wskoczyć o połap wyżej.  Wyrazem tych aspiracji  jest pojawienie się w ofercie dwóch nowych telefonów z klasy premium:  myPhone Infinity 3G i myPhone Infinity LTE. Oba smartfony od 12 marca 2015 są już w sprzedaży. Czym nas zaskoczyły? Do testu wybraliśmy myPhone Infinity 3G. 

Kompleksowy i w pełni wyczerpujący test telefonu myPhone Infinity 3G. Z filmu dowiecie się m.in. jak wygląda telefon, jakie ma funkcje, jak prezentują się akcesoria, wyświetlacz, głośniki i wiele, wiele innych rzeczy!

Otwieramy pudełko…

Infinity zaskakuje od samego początku. Już samo pudełko  estetyką i jakością wykonania (gąbka zabezpieczająca na wieczku) znacznie odbiega od tego, co do tej pory prezentowała firma myPhone. Z pudełka wyjmujemy oczywiście nieco papierów – wśród nich m.in. instrukcję i kartę gwarancyjną. W komplecie wraz z telefonem dostajemy także folię zabezpieczającą na ekran, etui dedykowane SmartCover,  zasilacz,  kabel USB  oraz  słuchawki dedykowane do serii Infinity. do słuchawek dołączone są  kolorowe zatyczki do uszu oraz głośnik Bluetooth SmartBox. W pudełku znajduje się również kluczyk służący do uruchomienia telefonu.

myPhone Infinity 3g test

Klatka  filmu z naszego video-testu myPhone Infinity 3G.

 

Jak wygląda?

Tył i przód telefonu jest obudowany szkłem Gorilla Glass 3, co nie tylko wypływa na bezpieczeństwo, ale również estetykę. Po zdjęciu z obu stron folii zabezpieczającej  telefon  prezentuje się tak, jakby był wykonany w całości ze szkła.  Naprawdę robi wrażenie. Boki  obudowane są plastikiem imitującym metal. Całość robi bardzo dobre wrażenie. Obudowa wykonana jest dbałością o detale.  Wszystko idealnie pasuje.  Telefon w tym względzie w pełni spełnia wymagania modeli aparatów zaliczanych do klasy premium.

myPhone Infinity 3g test

Klatka filmu z naszego video-testu myPhone Infinity 3G.

Parametry, parametry

Jak wiecie  z informacji podanych przez producenta oba telefony oparte  są na systemie Android 4.4 KitKat. We wnętrzu zamontowano chipsety MediaTek. Oba modele mają te same parametry –  1 GB pamięci operacyjnej oraz 16 GB –  wewnętrznej. Chipsety  różnią się oczywiście możliwościami  oraz  protokołem transferu danych.   W  myPhone Infinity 3G jest to MT6592M 1,4 GHz, natomiast  w LTE – MT6582+MT6290 1,3 GHz.

Tym,  co na pewno zwraca uwagę w telefonach, jest wyświetlacz. Ekrany IPS OGS o przekątnej 4,7” zostały wykonane w technologii LTPS. Dzięki temu obraz jest ostry i  wyrazisty a kolory doskonale odwzorowane.   Firma myPhone zadbała też o bezpieczeństwo i funkcjonalność.  Z tego powodu powleczono wyświetlacze LTE i 3G ochronną 5-warstwową powłoką oleofobową, która ochroni przed nadmiernym zabrudzeniem. Dodatkowo – jak wspominaliśmy –  przedni oraz tylny panel wzmocniono wyjątkowo wytrzymałym i odpornym na zarysowania szkłem Gorilla Glass 3.

Zdjęcia i filmy  można  nagrywać w całkiem niezłej jakości. Telefony dysponują   8-megapikselowymi kamerami Sony BSI, które pozwalają na  zapis wideo w  rozdzielczości Full HD 1080p.  Z  przodu znajduje się  szerokokątna kamera  OmniVision 5 Mpx (dla amatorów selfie). Jeżeli dodamy do tego jeszcze dźwięk w jakości ultra HD  (obniżony poziom szumów)  oraz obsługę  etui SmartCover, to telefony zapowiadają się obiecująco.

Premiera telefonów odbyła się  12 marca. Po oba telefony i akcesoria do myPhone Infinity 3G i myPhone Infinity LTE  zapraszamy oczywiście do nas! 

]]>
http://blog.vegacom.eu/co-kryje-w-sobie-myphone-infinity-3g-video/feed/ 0