Kupując model telefonu, który jest ogólnodostępny na polskim rynku, nie musimy obawiać się o jego serwisowanie. Oczywiście, trzeba zorientować się, jakie usterki pojawiają się nagminnie, czego możemy się spodziewać, żeby później nie być zaskoczonym, kiedy nasz sprzęt przestanie być w pełni sprawny. Istnieją marki często kupowane na polskim rynku i bolączki ich modeli są w serwisach świetnie znane. Kto z nas, oddając telefon do naprawy i mówiąc, co się zepsuło, nie usłyszał: „A, znowu ta Xperia!”, „Kolejny Galaxy w tym tygodniu…”. Wysłuchujemy kilku żartów na temat modelu naszego telefonu, zostawiamy go w serwisie, by za jakiś czas zapłacić za naprawę, odebrać go i zapomnieć o sprawie. A czy z telefonami chińskich producentów sytuacja wygląda podobnie?

Pomijam w ogóle sprowadzanie telefonów bezpośrednio z Chin czy kupowanie Siomsungów albo noname’ów w serwisie aukcyjnym. Takie rozwiązanie to po prostu strata nerwów, czasu i pieniędzy. Po długotrwałym oczekiwaniu i związanym z nim stresie, możemy odpakować coś, co znacznie odbiegało od naszych oczekiwań. Zakładając, że otrzymamy naszą przesyłkę bez problemu. Jeżeli hasło dropshipping nie mówi nam wiele, zdecydowanie powinniśmy odpuścić, by się nie rozczarować. Co to takiego? Sprzedawcy w serwisach aukcyjnych często działają w taki sposób: zamawiają telefon z serwisu np. Aliexpress na nasz adres, a my czekamy 2 miesiące na dostawę. To nie jest jedyne rozwiązanie.

Skupmy się na telefonach chińskich producentów, które możemy kupić w Polsce. Na naszym rynku dostępne są modele od kilku producentów, jak na przykład Xiaomi, Meizu, OnePlus, Oppo lub zyskujące sobie coraz więcej użytkowników JiaYu czy Zopo. Na ich korzyść przemawiają często ciekawe rozwiązania technologiczne, których poszukuje wielu użytkowników – m.in. DUAL SIM, dzięki któremu nie musimy korzystać z dwóch urządzeń. Przede wszystkim uważne przyjrzenie się specyfikacji to konieczność. Kiedy znajdziemy już dobry model, odpowiadający naszym oczekiwaniom – pora na odnalezienie uczciwego sprzedawcy. Zwróćmy uwagę na to, żeby kupić sprzęt z pewnego źródła, czyli najlepiej od polskiego dystrybutora. Wystarczy wpisać do wyszukiwarki odpowiednie hasło i znajdziemy kilka satysfakcjonujących nas wyników.
Jeżeli jest już za późno i zakupiliśmy telefon z niepewnego internetowego sklepu, możemy oddać go bez podawania przyczyn. Najlepiej jednak po prostu być uważnym, ponieważ w przypadku wystąpienia jakichkolwiek problemów zaprzyjaźnimy się z UOKiKiem i sądem w miejscowości, w której działalność prowadzi sprzedawca. Chyba nie warto decydować się na taką batalię.

MEIZU m2

 

Jeśli zatem rozważymy wszelkie możliwości, pozostaje nam polski dystrybutor, co znacząco zawęża nam możliwości wyboru. Jesteśmy wtedy jednak chronieni polskim prawem, możemy liczyć na gwarancję, jak również na serwis. To jedyne sensowne rozwiązanie szczególnie, gdy pierwszy raz przymierzamy się do zakupu telefonu od chińskiego producenta.

Dlaczego warto kupować chińskie telefony u polskiego dystrybutora?

  • podlegamy polskiemu prawu konsumenckiemu (prawo od odstawienia od umowy, 14 dni na zwrot towaru bez podawania konkretnej przyczyny)
  • dwuletni okres gwarancyjny, który oferują polscy dystrybutorzy.
  • dochodzenie swoich praw (w przypadku nieuczciwego sprzedawcy) przed polskim Sądem.

Tym, którzy ostrzą zęby na chińczyka, ale nie są przekonani do zakupu flagowców bardziej znanych producentów z legalnego, znanego źródła, mogę coś poradzić. Zachęcam do lektury problemów na forach internetowych: „Kto wie, gdzie naprawię mojego noname podróbkę s5?”, „Wgrywałem polski język do mojego GooPhone i teraz nie mogę go włączyć, ktoś pomoże?”, „Witam, mam problem z moim ZTE – nie chce się włączyć” i odpowiedzi „Ja Ci mogę naprawić”, „Mogą być problemy z podłączeniem telefonu do Win8, znajdź komputer z 7”, „Wpisz sobie naprawa martwego ZTE”.

Co z serwisem? 

Na początku warto dodać, że chińskie smartfony objęte są  12  lub 24 miesięcznym okresem gwarancyjnym. W zależności do tego, w jaki sposób zakupiliśmy produkt (u producenta, u dystrybutora) możemy serwisować je na terenie Polski, jak i w Chinach. W tym drugim przypadku musimy jednak ponieść koszt przesyłki i… uzbroić się w cierpliwość. Do czasu naprawy telefonu, która może potrwać nawet miesiąc, trzeba doliczyć czas trwania podróży smartfona z Chin do Polski. Całość może trwać nawet kilka tygodni.

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny chińskich telefonów oferują wszyscy poważni polscy dystrybutorzy marek. Niekiedy możemy też liczyć na serwis telefonów zakupionych za granicą. Tak jest w przypadku XIAOMI. Polski serwis telefonów zakupionych w iBuyGou.com i telefonów zakupionych u innych dystrybutorów oferuje m.in. serwis MiCenter.pl https://miuipolska.pl/polski-serwis-xiaomi-z-ibuygou-com. W tym przypadku serwis telefonów jest wykonywany w Polsce, na częściach sprowadzanych od producenta. Nie zawsze jest to jednak regułą. Najlepiej zatem przed zakupem sprawdzić i podpytać sprzedawcy o tę kwestię, żeby potem w przypadku awarii urządzenia nie obudzić się z przysłowiową „ręka w nocniku’.