Jeszcze kilka lat temu telefon dotykowy z rysikiem był ekstrawagancją. Ba, można powiedzieć, że świadczył o prestiżu. Tylko modele wtedy kolosalnie drogie były wyposażone w ten mały element, który tak wiele zmieniał. W świecie, gdzie każdy próbował trafić na swoim telefonie w malutkie (ze względu na mniejsze ekrany i inne oprogramowanie) przyciski graficzne osoby z rysikiem z uśmiechem na twarzy trafiały bez problemu a obsługa ich telefonów była dużo szybsza i mniej bolesna. Potem przyszły ekrany pojemnościowe, nadszedł czas iPhone’ów, a potem telefonów z Androidem.

 

Ekrany smartphone’ów powiększyły się znacznie, także przyciski na nich uległy zmiany. Teraz bardzo rzadko można już spotkać osoby z rysikiem w dłoni. No, chyba że weźmiemy pod uwagę (głównie) biznesmenów, którzy nie rozstają się ze swoimi drogimi, ale również niezwykle praktycznymi telefonami z serii Note. No właśnie, dlaczego w zasadzie głównie przy tym (przecież bardzo dużym nawet w porównaniu z najnowszymi flagowcami) modelu rysik do tej pory jest wykorzystywany a w innych telefonach w zasadzie przestał istnieć? Może jednak warto wrócić do tego i przekonać się, jakie zalety może mieć używanie rysika na co dzień?

smartphones-samsung-galaxy-note-2-n7100-original-nf-21289-MLB20206453388_122014-F

Po co ci potrzebny rysik 

No właśnie, jak wykorzystać rysik przy ekranie pojemnościowym pokazał Samsung razem z premierą serii Note. Taki interaktywny rysik z ekranem pojemnościowym nie tylko wskazuje dokładny, bardzo mały punkt na ekranie. Wyczuwa również siłę nacisku oraz posiada mały przycisk, który dodatkowo rozszerza jego możliwości. Dzięki temu ma się możliwość tworzenia odręcznych notatek (no dobra, palcem też można, ale pisać raczej pojedyncze i krótkie napisy), podkreślania tekstu, a nawet rysowania.
A teraz trochę bardziej szczegółowo.

  • Dzięki rysikowi zdecydowanie łatwiej jest przeglądać rozbudowane strony internetowe. Tak, do teraz jeszcze nie każda strona posiada swoją responsywną wersję. Rysik pozwala trafić nawet w najmniejszy szczegół.
  • Ogromną zaletą (bo nie każdy posiada rękawiczki, którymi można obsługiwać smartphone’a) jest to, że z rysikiem można korzystać z telefonu nawet w największe mrozy. Nie odmrozimy palców, a będziemy mogli skorzystać z absolutnie każdej funkcji naszego telefonu. Prócz tego każdy pedant na pewno zwróci uwagę, że w przeciwieństwie do palców rysik nie brudzi ekranu telefonu. To też na pewno zaleta. Co jeszcze?
  • Bardziej precyzyjnie możemy coś narysować lub napisać odręcznie, zakreślić lub podkreślić tekst (o tym już pisałem). Jak widać plusów jest całkiem sporo. No i tak, nie ograniczajmy się, rysik przydaje się również (mimo większych ekranów) do obsługi tabletów. Z takich samych przyczyn jak te wyżej wymienione.

O zaletach rysika również na filmie:

A co z minusami?

No tak, takie oczywiście też się znajdą. Przede wszystkim to malutkie urządzenie bardzo łatwo jest zgubić. Czyli jest to kolejny gadżet, na który trzeba uważać. Oczywiście były telefony, które posiadały specjalne miejsce na rysik, jest ich jednak tyle, że można by było je policzyć na palcach jednej ręki. Większość smartphone’ów ani tabletów nie posiada tego udogodnienia dlatego też używanie czy raczej przenoszenie rysika samo w sobie (bo to malutka rzecz) może sprawiać trudności. A irytację może dopełnić poszukiwanie go w gąszczu innych przedmiotów. Co jeszcze? Niestety firmowy rysik do ekranu pojemnościowego wcale nie jest tani.
Ale jest na to pewne rozwiązanie. Jeśli nie chcemy przepłacać albo chcemy sprawdzić jak pracuje się z takim akcesorium możemy zaopatrzyć się w rysik w sklepie vegacom.eu. Ceny zaczynają się już od niespełna 5zł. Za te kilka złotych otrzymujemy rysik, który jest równocześnie długopisem. Dzięki temu trudniej go zgubić (jest nieco większy) oraz jest praktyczniejszy – bo można nim normalnie pisać, nie tylko po ekranie. Jeśli więc nie jesteś pewien czy jest to gadżet dla Ciebie, to po prostu spróbuj!