Święto Wszystkich Świętych od wielu lat niezmiennie kojarzą mi się z wizytami na cmentarzach oraz… z policyjną akcją „Znicz”. Wzmożoną kontrolą stanu trzeźwości kierowców, którzy w tym czasie przemierzają nawet setki kilometrów, by odwiedzić groby bliskich i spotkać się przy okazji z żyjącymi  krewnymi.

Oczywiście tego typu kontrole nie pojawiają się tylko i wyłącznie przed Świętem Wszystkich Świętych. Policja wzmaga czujność na drogach w każdym przedświątecznym okresie, zwłaszcza w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy oraz przy okazji długich weekendów (szczególnie tego majowego). Kontrole zaczynają się niekiedy kilka dni przed świętami. I niestety z tego wynika smutny wniosek. Jeżeli policja sprawdza,  to znaczy, że nadal ma kogo sprawdzać, bo po naszych drogach cięgle jeżdżą kierowcy nieodpowiedzialni, którzy nie boją się wsiąść za kółko “ na bani”. Kontrolę trzeźwości mają na celu (oprócz faktycznego wyłapania i ukarania pijanych kierowców) uświadomienia kierowcom zagrożeń, jakie niesie ze sobą jazda po spożyciu alkoholu. Decydując się na jazdę po alkoholu, ryzykujemy nie tylko stratę prawa jazdy, grzywnę i wiezienie.Stanowimy również zagrożenie dla innych.

test-337369_640

Co nam grozi za jazdę po alkoholu?

Konsekwencje jazdy w stanie nietrzeźwości mogą być naprawdę poważne. Nowelizacja kodeksu drogowego, która weszła w życie 18 maja 2015, zaostrzyła kary w tym zakresie. W ich świetle 0,5 promila alkoholu we krwi jest przestępstwem, za które odbierane jest czasowo prawo jazdy i można trafić do więzienia.

Poza tym  po 18 maja 2015 roku:

  •  podwyższona została dolna i górna granica czasowa zakazu prowadzenia pojazdów, z 1 roku na 3 lata i z 10 na 15 lat.
  • zostały wprowadzone obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości: mandat wysokości 5 tys. zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy oraz co najmniej 10 tys. zł dla recydywistów. Świadczenia zasilają konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Kiedy można jechać samochodem po imprezie?

Każdemu z nas zdarzało się z pewnością wracać nad ranem samochodem po nocnej imprezie. Nie każdy jednak zdawał sobie z tego sprawę, że nadal mogło być to dla niego niebezpieczne. We krwi mogła znajdować się niedopuszczalna zawartość alkoholu. Średnio nasz organizm potrzebuje około 3 godzin na spalenie 20-30 g czystego etanolu, a to jest zawartość mniej więcej 50 g wódki i 0,5 litra piwa. Tak mówi nauka, ale rzeczywistość i predyspozycje naszego organizmu mogą być inne. Z tego powodu nie warto liczyć na kalkulacje i ślepy traf i trzeba sprawdzić stan swojej trzeźwości, zanim zrobi to policjant. A najlepszych sposobem na to,  jest zakup alkomatu, który rozwieje nasze wątpliwości. Współczesne alkomaty podają wynik z dokładnością do setnych lub tysięcznych części promila, a badanie trwa krócej niż minutę. I co najważniejsze – ceny alkomatów nie zwalają z nóg i nie drenują kieszeni.

Zobaczcie wybór alkomatów w sklepie vegacom.eu